Nie dla osób, które spodziewają się wartkiej akcji. Skomplikowane losy ludzi, na siłę połączonych w wyniszczających
związkach i otoczeniu. Szukający sposobu na wydostanie się z beznadziejnych sytuacji życiowych w jakie się uwikłali.
Zderzenie różnych światów we wspólnych relacjach. Mamy możliwość identyfikowania się z różnymi postaciami, ich
charaktery są bardzo wyraźne. W jakiś sposób przypomina mi to film P. Zelenki - "Samotni" (wg mnie: 9/10). Nie
każdemu ten film się podoba, ale sądzę, że kinomaniakom, którzy cenią sobie klimaty kina Zelenki, będzie on
ciekawą pozycją.
No i tekst, który mi utkwił w pamięci:
"-chcesz powiedzieć, że stoję nad własnym grobem?
- wszyscy kiedyś umrzemy, czy ty zawsze musisz brać wszystko tak osobiście!?".
Doskonale ilustruje ścianę jaka oddziela dwie z pozoru bliskie sobie osoby.