Nie wiem skąd takie komentarze ze strony innych.. chyba ktoś nie zrozumiał o co chodzi w tym serialu. Świetnie pokazane dzisiejsze życie zawodowe wielu osób. Ciągle pęd za karierą, praca po kilka godzin, zero czasu dla rodziny, do tego dochodzi właśnie ten stres wywołany brakiem odpoczynku, przez co właśnie w taki sposób może zwariować, bo tak to oddzialywuje na psychikę. Pokazane pięknie, że w końcu można nerwowo wykończyć się i skończyć w psychiatryku, bo nadmiar roboty co sobie teraz ludzie dodają jest czymś niepoważnym. Inna kwestia to pokazanie od strony właśnie tytułowej zołzy, żeby jednak człowiek miał choć trochę w sobie tej dobroci, człowieczeństwa, sympatii i współczucia dla innych. Bycie dobrym człowiekiem zmienia dookoła wszystko. Świetnie zagrana gra aktorka Małgorzaty Kożuchowskiej. Super mi się oglądało z całą rodziną. Wszyscy zadowoleni z serialu.