O istnieniu serialu dowiedziałem się dzisiaj, gdy wszedłem na stronę główną Netflixa. Kompletnie nie wiedziałem, że planowany jest ten serial, jakoś nie trafiłem na reklamy produkcji. Szukam informacji o produkcji i co widzę? Kożuchowska, Więdłocha, Koterski, Pawlicki, Zawiercha, Stankiewicz. Cała plejada z paździerzowego "Gierka".
Zapowiada się uczta dla masochistów.
Jakbyś urodził się w latach 60 ych, to wiedziałbyś kto jest kim w tym serialu i o co chodzi. A tak to bzdury piszesz.
Cześć, możesz się ze mną skontaktować? Tez mam pewne podejrzenia o kim jest ten film, ale chciałabym je potwierdzić :) daj znac to mój e-mail: Magda.judyta@gmail.com
Cześć, po krótce, poczytaj o firmie Elektromis i o dziennikarzu Jarosław Zientara. Pozdrawiam.
Co za głupia odpowiedz. Serial robi się po to żeby coś się dowiedzieć a nie żeby oglądać coś co się pamięta bo się wtedy urodziło.
Po co wtedy robić filmy o średniowieczu. Raczej nikt kto się wtedy urodził już nie obejrzy tego na ekranie
Nie trzeba się urodzić w XV wieku żeby zrozumieć film o bitwie pod Grunwaldem. Wystarczy znać trochę historii.
No domyślam się. Tu dziennikarz Ziętara, tam Elektromis, nazwisko postaci granej przez Żaka luźno nawiązuje do Ireneusza Sekuły... Tylko co z tego? Serial po prostu jest bardzo słaby. Aktorzy beznadziejni, scenariusz pisany według szkoły Patryka Vegi, zdjęcia brzydkie, muzyka denerwująca, całość do kosza.
Nie napisałem że serial świetny, bo nie jest, ale też nie jest jakąś tragedią. Obejrzałem z uwagi na pewne fakty i nie było tak źle. Dużo gorsze polskie produkcje widziałem. Każdy ma swoje zdanie.
Yhm, tylko dopieprzasz się do mojej rzekomej nieznajomości historii, co to ma niby kwestionować moją opinię na temat całej produkcji. No wyłapałem większość nawiązań, co tylko pogorszyło moją opinię o serialu, bo twórcy poszli na łatwiznę i skleili kilka historii w jeden nudny twór. Szkoła Patryka Vegi, tylko aktorzy inni.